Aktywny kurs języka włoskiego w malowniczej Apulii i zachwycającym Neapolu

31 gru, 2022

v

0

blog Invenzia

Nasz pierwszy aktywny kurs języka włoskiego metodą immersji w Apulii odbył się w czerwcu 2022. Był to wyjątkowy czas odkrywania smaków tego regionu, kultury, ale przede wszystkim zanurzenia się pięknym języku oraz budowania relacji z naszymi studentami.

Przyświecał nam cel, aby studenci mieli szansę wykorzystać swoją dotychczasową wiedzę z języka włoskiego w praktyce. Miał on za zadanie również pomóc w przełamaniu strachu przed mówieniem, który tak często towarzyszy wielu osobom uczącym się języka obcego. Z pomocą także przychodzili nasi lektorzy, którzy podczas całego kursu służyli wskazówkami językowymi. 

Każde miejsce na mapie naszej wyprawy zostawiało niezapomniane wrażenia w pamięci, sercu oraz… żołądku. Cudowna pogoda, okoliczności przyrody, krajobrazy nasycone intensywnymi barwami, bajkowe miasteczka, ciepli i autentyczni Włosi. Po prostu, Dolce vita! 

Spacerem po urokliwym Bari

Naszą przygodę rozpoczęliśmy w Bari położonym tuż nad słynnym “obcasem” Włoch. Nadmorskie miasteczko z urokliwymi uliczkami i  pięknymi historycznymi budowlami urzekało nas na każdym kroku.

Bari dzieli się na dwie części: historyczną nazywaną Bari Vechcia oraz ta bardziej nowoczesną . I to właśnie ta pierwsza należy do szczególnie wartych zobaczenia. Spacerując po tej części miasta, należy mieć oczy (i uszy) szeroko otwarte by nic z tych wspaniałych widoków oraz odgłosów  nam nie umknęło. Gwar dobiegający z domów, gdzie toczy się codzienne włoskie życie, rozmowy prowadzone przez domowników, włączone radio, odgłosy przygotowywanych posiłków. Gdzie indziej życie toczy się na zewnątrz – mieszkańcy siedzący przed swoimi domami, a jeszcze gdzieś grupki kobiet przygotowujące słynny makaron, orecchiette, i bez którego zakupu, nie można opuścić Bari. 

W mieście znajduje się wiele zabytkowych i ciekawych budowli, ale na szczególną uwagę zasługuje jedna z nich, mianowicie San Nicola, czyli Bazylika ŚW. Mikołaja, który jest też patronem miasta. Relikwie św. Mikołaja spoczywają tam od 1197 roku i znajdują się w podziemiach kościoła, a sama bazylika jest ważnym miejscem pielgrzymek. 

Z ciekawostek –  choć dzień św. Mikołaja jest obchodzony w Polsce 6 grudnia, święto San Nicola z Bari jest również obchodzone w tym mieście w maju. W bazylice jest też pochowana królowa Polski, Bona Sforza, o czym nie wie wielu Włochów, więc szukając jej grobu należy kierować się w kierunku ołtarza. Po dniu spędzonym na zwiedzaniu udaliśmy się do najlepszej pizzerii w mieście “Il Rusticco”, gdzie przy wspólnym stole mogliśmy wymienić nasze wrażenia z dnia oraz bliżej się poznać. Jedzenie było wyśmienite, a my czuliśmy się jak w prawdziwym włoskim filmie, mogąc pokonwersować z włoską obsługą (oczywiście in italiano).

Polignano a mare – najpiękniejsza plaża w Apulii

Kolejnym przystankiem naszej wycieczki była miejscowość Polignano a mare. Jest ona uznana za perełkę regionu, gdyż znajduje się tutaj jedna z najpiękniejszych plaż we Włoszech. Plaża jest  osadzona w skałach i aby się do niej dostać, należy pokonać kilka stopni prowadzących pod wiaduktem. Sama plaża robi wspaniałe wrażenie, a kąpiel w morzu w otoczeniu budynków znajdujących się w skałach, zapiera dech w piersiach. To także miejsce narodzin słynnego Domeningo Modungo, piosenkarza znanego z kultowego utworu „Volare”.

Po zwiedzeniu miasta oraz kąpieli w morzu wybraliśmy się do jednej z lokalnych kawiarni, by zasmakować wyjątkowej kawy caffè speciale. Owa kawa to mieszanka espresso, z dodatkiem cytryny, śmietanki oraz amaretto i trzeba jej koniecznie zasmakować będąc w Polignano a mare.

San Giovani Rottondo – miejsce duchowego spotkania

To był szczególny punkt naszej wyprawy. Miasto położone w górach, gdzie mieszkał, działał oraz został pochowany ojciec Pio (urodzony jako Francesco Fiorgone, zanim przyjął święcenia). Historię tej niezwykłej osoby przybliża nam przewodniczka, która oprowadza nas po zabytkowym klasztorze, gdzie ojciec Pio odprawiał msze i dokąd został skierowany na posługę w 1916 roku. Tam też we wrześniu 1918 roku pojawiły się stygmaty na jego ciele. Niezabliźniające się rany pojawiły się w tych samych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus. Ideą św. ojca Pio było niesienie pomocy osobom w cierpieniu, tym duchowym jak i fizycznym. A niósł ją poprzez gorliwą modlitwę, wypraszając o łaski dla potrzebujących. Największym dziełem jego życia było utworzenie szpitala zwanego  “ Dom Ulgi w Cierpieniu ” Casa Sollievo alla Sofferenza”. To właśnie dzięki zbiórkom pieniędzy, które zaczął prowadzić ojciec Pio, szpital został oddany do użytku w 1956 roku.                

 Przewodniczka oprowadziła nas również po Muzeum Ojca Pio oraz po podziemiach klasztoru pokazując nam artefakty z jego życia. Będąc w środku klasztoru, przystajemy na moment refleksji oraz złożenie naszych próśb i trosk do Ojca. Przybywający pielgrzymi spisują je w formie listu i zostawiają w wyznaczonych miejscach na terenie klasztoru w nadziei na pomoc w powierzonych sprawach.  Po zwiedzeniu tej części kompleksu udajemy się do stojącej obok Bazyliki Świętego Ojca Pio, wybudowanej w 2004 roku. Pomysł jej powstania zrodził się z potrzeby licznie przybywających pielgrzymów i może pomieścić do 10 tysięcy wiernych. To miejsce szczególne, gdyż to tutaj znajduje się szklany sarkofag z ciałem Św. Ojca Pio. I tutaj mamy do czynienia z prawdziwym cudem, gdyż jego ciało zostało zachowane w idealnym stanie. Wszyscy byliśmy głęboko poruszeni historią oraz działaniem Ojca Pio, który sprawił, że prowadziliśmy refleksje nad cierpieniem, oraz sensem życia.

Matera – miasto wykute w skale

Matera to miasto znane dla wielu ludzi jako “włoska” Jerozolima. Dla jednych to miasto gdzie kręcono Jamesa Bonda”, dla innych “Pasję’’ Mela Gibsona.  Przechadzając się pomiędzy urokliwymi kamiennymi domami, dowiadujemy  się o przejmującej historii Matery. Przez historyków jest uznawane za jedno z najstarszych miast świata oraz najlepszy przykład osadnictwa jaskiniowego w Europie. To tutaj jeszcze do niedawna, bo około 70 lat temu, ludzie mieszkali w domach, które tak naprawdę były wydrążone w skałach . Przez wiele lat nikt nie wiedział, jak żyli mieszkańcy Matery, a dowiedzieli się  tego dzięki książce autorstwa Carlo Levi. ”Chrystus zatrzymał się w Eboli”, która opisuje historię  ponad 20000 tysięcy ludzi żyjących w grotach wraz ze zwierzętami, w nędzy i chorobach. W trakcie zwiedzania mieliśmy szansę zobaczyć owe groty podczas niezapomnianej wycieczki w góry,  która zapewniała ujrzenie  niesamowitej panoramy miasta. Obecnie miasto jest wpisane na listę UNESCO. Kontakt z naturą i poznanie jego historii pozostawił w nas niezapomniane wrażenia. 

A wyjeżdżaliśmy z poczuciem, że chcemy tu jeszcze wrócić.

Alberobello –  osada niezwykłych białych domków trulli

Kolejna niesamowita miejscowość, która nas zauroczyła swoim unikatowym stylem. Znakiem rozpoznawczym Alberobello są domki zbudowane na planie koła i zwieńczone stożkowymi dachami, których białe ściany przyozdabiają kolorowe doniczki z kwiatami.  Śmiało można rzec, że miasto stanowi jedną z perełek regionu Apulii i jest jedyne w swoim rodzaju. Pasma wąskich uliczek pozwalają się zgubić i zanurzyć w klimacie tego miejsca. Niesamowitym jest fakt, że domki trulli ciągle są zamieszkałe przez lokalnych mieszkańców, a niektóre z nich służą jako sklepiki z pięknymi pamiątkami wykonanymi przez rzemieślników regionu. Była to też idealna okazja do  poćwiczenia języka włoskiego podczas robienia zakupów czy zamawiania słynnych gelato lub innych lokalnych smakołyków.

Neapol- miasto kontrastów i niezwykłych postaci

Miastem wieńczącym naszą niesamowitą przygodę z Włochami był Neapol. To miejsce, które zaskakuje na każdym kroku. Specyficzny akcent (mieszkańcy posługują się dialektem neapolitańskim), lokalna kuchnia czy auta jeżdżące pod prąd. Dla wielu owiane złą sławą, ale ma niezwykły dorobek historyczny. Od czasów średniowiecza jest ono uznawane za jeden z najważniejszych ośrodków kulturalnych Europy, będącym siedzibą wielu najstarszych uniwersytetów (np. Uniwersytet L’Orenitale czy Nuziatelli).  

Należy również wspomnieć o położeniu Neapolu u stóp wulkanu Wezuwiusza. Podczas pieszej wycieczki odwiedzamy lokalne zabytki. Udajemy się do Katedry Św. Januarego, który jest też patronem Neapolu. Katedra występuje pod dwoma nazwami: Duomo di San Gennaro oraz  Duomo di Santa Maria Assunta. Św. January to postać niezwykła. Zginął śmiercią męczeńską w 305 r. podczas prześladowań chrześcijan za czasów cesarza Dioklecjana. W katedrze znajdują się również jego relikwie, zakrzepła krew, która odzyskuje postać płynną trzy razy do roku: w pierwszą sobotę maja, 19 września oraz 16 grudnia.  Do cudu tej przemiany dochodzi na oczach wiernych i jest to bardzo ważne wydarzenie dla pielgrzymujących tam chrześcijan. Sama architektura katedry zapiera dech w piersiach. 

Kolejnym punktem na naszej trasie staje się kościół San Giuseppe dei Vecchi, w którym znajduje się grób niezwykłego człowieka, jakim był ks. Dolindo. Jego życie było naznaczone cierpieniem i biedą. Do ks. Dolindo przychodziło wielu po porady duchowe, gdyż miał on dar rozeznawania duchowego. Miał on specyficzny zwyczaj rozdawania ludziom obrazków świętych (immaginette) i wysyłania pod rozmaite adresy pocztówek, do których zawsze dołączał  ręcznie napisane zdanie. Odwiedzając jego grób i zanosząc swoje troski, należy zapukać 3 razy do grobu, a legenda głosi, że zostaniemy wysłuchani. 

Po dniu kontemplacji oraz chłonięcia lokalnego dialektu udaliśmy się na kolację. Będąc w Neapolu, nie można nie skosztować słynnej pizzy z najstarszej pizzerii na świecie, więc to było też dla nas oczywistym wyborem. To przecież tutaj był kręcony słynny już film, “Jedz, módl się, kochaj” z Julią Roberts. Wizytą w słynnej  “Da Michele” uczciliśmy ostatni dzień naszej włoskiej wyprawy, przeplatając to rozmowami o  wrażeniach z pobytu w tym niezwykłym mieście oraz języku włoskim w neapolitańskim wydaniu. 

Mamy nadzieje, że rozpaliliśmy w was ochotę na odkrywanie (również te językowe) Apulii i Neapolu. 

A tymczasem, A presto!

Komentarze

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pin It on Pinterest